Po prawie 2 letniej przerwie zlapalam za szydelko z zamiarem zrobienia narzuty na lozko mojego synka. Zaczelam od malych szesciokatow, zrobilam chyba 50 jak nie wiecej ale w miedzyczasie moje oko przyciagnal wzor kwiatu afrykanskiego i przerzucilam sie na nowy projekt.. Jestem juz blizej konca niz poczatku. Lacznie robie 200 kwiatow (120 juz jest zrobione) potem je jakos polacze i bedzie piekna narzuta.
|
Na zdjeciu tzw. work in progress :) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz