piątek, 3 czerwca 2011

Wyzwanie

Wlasnie zakupilam material na sukienke, ktora musze uszyc do piatku (czyli mam rowno 7 dni). Nigdy nie szylam ciucha na dorosla osobe, nigdy nie szylam z satynopodobnej tkaniny, nie posiadam niczego co mogloby posluzyc za manekin do przymiarek.. Do tego nie mam jednego konkretnego wykroju tylko bede laczyla lacznie 3 wykroje z burdy (w kazdej podoba mi sie inna czesc, ale przynajmniej maja te sama baze wyjsciowa). No ale co tam, rzutem na gleboka wode mozna sie przeciez albo nauczyc plywac albo utopic :) Zobaczymy czy ta sukienka to bedzie moje kolo ratunkowe czy moja kotwica :) Trzymajcie kciuki zeby sie udalo! Co by nie wyszlo pokaze wyniki jak skoncze. A to materialy, ktore mam zamiar uzyc:


Niestety moj aparat nie potrafi uchwycic kolorow zbyt dobrze. Blekit jest delikatniejszy a braz bardziej czekoladowy :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz